Doba w hotelu, w którym zatrudni się nasz agent, kosztuje 90 złotych - za tę cenę nie oczekujemy pięciogwiazdkowych standardów, ale są pewne granice przyzwoitości... Tapczany sprzed ćwierćwiecza, przykrótka pościel i oswojone szczury w okolicach recepcji, a nawet w stołówce to dopiero początek przygody Kacpra z branżą hotelarską...